Nośniki danych jutra
Gdy pod koniec lat siedemdziesiątych firma Philips wypuściła płyty CD, świat momentalnie się nimi zachwycił. Co więcej wróżono im świetlaną przyszłość, czyniąc z nich wręcz ostateczne nośniki danych, jakie będą funkcjonować.
Okazał się jednak, że materiał, z którego są produkowane ulega łatwym uszkodzeniom. Również współcześnie znana pamięć flash, nie jest na tyle niezawodna.
Jednak rozwiązaniem zagadki trwałych dysków okazać się może pamięć holograficzna. Uważa się, że ten typ pamięci może być prawdziwym przełomem w zapisie danych.
Kluczem do sukcesu są odpowiednie materiały optyczne, prawdopodobnie kryształy, na których za pomocą lasera można wypalić, nieograniczone wręcz, terabajty danych. Takie nośniki pozwalają na równoczesne odczytywanie i zapisywanie informacji, co czyni z nich doskonałą alternatywę dla obecnej pamięci flash.
Jeżeli pamięć holograficzna trafi do masowej sprzedaży, można spodziewać się widoków podobnych do tych, widzianych chociażby w filmie „Superman”, gdzie główny bohater korzystał z olbrzymich kryształów do zapisu danych. .